środa, 17 lutego 2016

Od czegoś trzeba zacząć.

Na początek powinnam pewnie napisać dlaczego, po co  i  skąd się to wzięło, że od nadmiaru inspiracji, i głowa pełna marzeń tzn. pomysłów itp. itd. Prawda jest taka, że będę się chwalić, tylko i wyłącznie chwalić, nie no żartowałam. Dobra, to jeszcze raz.  Interesuję się różnymi technikami rękodzielniczymi, jednak najbardziej pasjonuje mnie szycie. Szyję od dziecka, czyli jakieś 30 lat(jejku), na początku tylko i wyłącznie rączkami tworzyłam kiecki lalkom, potem na starym singerze do którego mój kochany tata zamocował silnik elektryczny (dzięki tatku) mogłam szyć coś poważniejszego(nie było nawet zygzaka więc obszywanie też rączkami), teraz szyję na zwykłej stebnówce (marzy mi się jedna taka, ach). Mam bzika na punkcie jakości  , więc wiele rzeczy robię sama lub przerabiam, aby spełniało moje oczekiwania(np. nowa sukienka na studniówkę też była prze ze mnie poprawiona, bo coś tam J). Na stronach bloga pokażę Wam efekty tego co mi wyobraźnia na ręce przyniesie. Jeszcze nie mam ostatecznej wizji bloga i zapewne nastąpią jakieś zmiany, a może nie J.
 A oto moje prace.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz